14 lutego 2018
Dobre sądy...
Dobre sądy, czułe sądy,
które ochroniło weto,
przez wiele decyzji mądrych
przygladają się konkretom,
a nie tylko przypuszczeniom,
posądzeniom z zamówienia.
Dziś, przez prezydenckie weto,
mogą nie chcieć uwięzienia.
Mają innych środków zasób
oraz nieuchronność kary.
Uwzględniają upływ czasu.
Przykładają inne miary.
Jest podległość urzędnicza,
partyjne zobowiązania,
rola medialnego bicza
oraz skutki mózgoprania.
Nie zawsze bywa zła wola,
często ludzka słabość zwykła.
Człowiek być uczciwym wolał,
ale władza kraść przywykła.
A cóż może specjalista?
Cieszyć się, gdy dostał pracę.
Afer bardzo długa lista.
Każdy troszczył się o płacę.
Sąd rozumie. Sąd wybacza.
Zna wszystko na własnej skórze.
Swych uprawnień nie przekacza,
kiedy wojna jest na górze.
A że chodzi o miliony...
Czasem i o złote sztaby...
Nie odzyska kraj straconych!
Zbudujemy nowe haby!
Nie ma co się gorączkować.
Ostrożnie rozważą sprawę,
aż praktyka procesowa
uświadomi im: "Ich habe!"
A " to be, or not to be"
zawsze bywa dylematem,
lecz sądy otwartych drzwi
łatwiej zgodzą nas ze światem.
18 listopada 2024
ze wspomnień: co by byłosam53
18 listopada 2024
Tak łatwo ganićdoremi
18 listopada 2024
1811wiesiek
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.
18 listopada 2024
noc bez zgody na senTeresa Tomys
18 listopada 2024
obcaTeresa Tomys
18 listopada 2024
ból którego nie widaćTeresa Tomys
18 listopada 2024
Ułudadoremi