7 stycznia 2018
Dwa... trzy zdania, na temat kiwania.
Na tonowanie porywów
nie mam zbyt wielkiego wpływu.
Mogę tylko ubrać w słowa
to, co mi się nie podoba.
A skoro nie chce mi władza
ani ulżyć, ni dogadzać -
coś napiszę, albo powiem.
Giczołami kiwam sobie.
Specjaliści od rządzenia
chcą coś mieć do powiedzenia
w zwariowanej Europie,
a bezradność może dopiec.
Skoro może taka Unia
wobec rządu strugać durnia,
niech nie dziwi się tym krajom,
co giczołami kiwają.
Koncerny i oligarchie
rozgrywają swoje partie.
Ta wygrywa - ta przegrywa,
a świat giczołami kiwa.
Nie cieszy się. Nie narzeka,
bo cóż obchodzi człowieka
rekonstrukcja, dyrektywa,
kiedy sam wie, jak ma kiwać.
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
normalny1989
13 czerwca 2025
violetta
13 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
12 czerwca 2025
Jaga