1 października 2017
Chandra na stacji "Wysiadka"
Być może już o tym wiecie.
Gdzieś, w mordobijskim powiecie,
zarządca miejscowej gminy
z ustawy urządzał kpiny.
Z tamtejszym, starym plebanem
wprowadzić chciał pewną zmianę.
Zanim nie zapadła klamka
zmieniać pragnęli w ułamkach
liczniki i mianowniki
służące do polityki.
Ustawa była gotowa.
Matematyka sejmowa
mówiła im jednoznacznie,
że jeśli zmieniać się zacznie
większości partyjnej atut,
to może i do powiatu...
do wyższych już gospodarzy
awansik jakiś się zdarzy.
Wiadomo, że każda władza
ambicjom ludzkim dogadza.
A zmiany były na świecie
i w mordobijskim powiecie
innowacyjność w narodzie
uległa presjom i modzie,
a zamęt po karuzelach
skręconych bardziej ośmielał,
bo mógł bezkarnie pobłądzić
każdy, kto czymś samorządzi.
Widziały dawne sejmiki
o wiele gorsze praktyki.
Ta jednak była afrontem.
Nie przerobiła trzy piąte
w tych miejscach, gdzie należało
i nadal się nie zgadzało,
co w prawie miało być spójne.
W świecie, standardy podwójne
są już powszechną praktyką,
a jednak z tą polityką
wojują wciąż ludzie wolni
od Pcimia do Katalonii.
Być może już o tym wiecie,
bo doniósł medialny przeciek,
że w kancelarii i biurze
wojna się toczy na górze.
Skutki są jeszcze nieznane.
Wstyd się zakrywa łopianem,
bo zniknął figowy listek,
gdy IPN długą listę
przesłał w wykazem obłudy
i trzeba było dąć w dudy.
Mimo wielkiego zadęcia,
wierszyk się kończy na chęciach,
bo i przyczyna dramatu
niewarta jest poematu
i przecież nie była świńska.
Zostaje Chandra Unyńska,
wspomnienie Piotra Płaskina
ze stacji, gdzie się zaczyna
wolność, właściwie - wysiadka
i droga śladami Dziadka.
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
ais
18 sierpnia 2025
sam53
18 sierpnia 2025
Yaro
18 sierpnia 2025
Jaga
17 sierpnia 2025
sam53