28 sierpnia 2017
Szaniec pamięci
Bez wstydu rzekł i bez rumieńców,
iż dowodzi nauka,
że nie ma żadnych dobrych Niemców.
Przyjaciół tam nie szukaj!
Są tylko źli i bardzo źli
i zawsze pewni swego
i powrót im się zawsze śni
do koloru czarnego.
Porównał potem do wahadła
swe własne położenie,
gdy druga część huśtawki spadła.
Rozbiła się o ziemię.
Fikcją jest, rzekł - braterstwo broni.
Nie ufaj nigdy katu!
Zbyt wiele ku nam sięga dłoni,
śniących powrót caratu.
Tam tylko duma bywa chlebem,
argumentem jest siła,
która nie przejmie się pogrzebem,
a wspiera na mogiłach.
Pomiędzy dwoma potęgami
jest kraj, jak barykada,
co odmiennymi historiami
swą przyszłość chce układać.
Który potrafi bronić swego,
podnosić się i nie bać.
Nie pragnie nauk od obcego.
Ma własne, jeśli trzeba.
Mówili - to kupa kamieni.
Nie lepią garnków święci,
a Naród, co historię ceni,
ma szaniec swej pamięci.
Są w nim skazani na wymarcie
przez tych, co kraj chcą zmieniać,
ale ta pamięć trwa uparcie
w kolejnych pokoleniach.
Jeśli nie dzieci resortowe,
to narodowe wnuki -
przyszli poeci, polskim słowem
przeniosą te nauki.
19 grudnia 2025
Jaga
19 grudnia 2025
sam53
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53