5 maja 2017
W maju, jak zwykle, zielenieją politycy...
W maju, jak zwykle, zielenieją politycy.
Nie chcą się wybrać na zieloną trawkę.
Wolą gromadzić malkontentów na ulicy.
Znowu Warszawie przywracać Warszawkę.
Nikogo wina, że duby smalone
plotą bez przerwy niepubliczne telewizje.
W maju, jak zwykle rozkwitać zaczyna,
partyjna troska, jak utrzymać ojcowiznę.
No, choćby takie rodzinne dodatki
za poświęcenie i święcenie dawnych majów.
Pora zamienić przypinane łatki,
na kwiatki, które troche mniej już pamietają.
Niedzieli w "Makro" nie wyśpiewa już poeta,
z wyjątkiem tego, który sam siebie zatrudnia,
lecz takich mało, większość poszła już na etat,
ale kraj przez to, aż na tyle nie posmutniał.
Wciąż jest majowo i na Polnej i na Wiejskiej,
chociaż zniknęły gdzieś podmiejskie referenda,
a duch debaty ( też z nazwy - obywatelskiej)
znowu pod pałac, jak co miesiąc się zaszwęda.
W maju, jak zwykle, zielenieją politycy,
bo mocodawcom nie sprawdzają się sondaże.
Gdy wstawał dzionek nasz skowronek stał na szpicy.
Czy przejdzie "Makro" z Europą Marzeń?
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka