28 kwietnia 2017
Rachunek
Był zawsze lekkoduchem. Fortunie w nos się śmiał.
Inni szczęścia szukali. On szczęście zawsze miał.
Na fali - nie na fali... na oślep w życie gnał.
Inni poumierali, a on wciąż trwał i trwał.
I nagle, jak obuchem trafiła go ta myśl,
by swych wierszy okruchem do ludzi jakoś wyjść.
Gdy niwę zaorali, każdy się w duszy bał.
Inni prawdy szukali. On prawdę zawsze znał.
Wielki świat go przywalił troskami i zmartwieniem
i losu już nie chwalił, a często patrzył w ziemię.
Wszystko, co lekko przyszło, ulotne jest i tanie,
a ważne, co ma przyszłość i to co pozostanie.
Różne bywają duchy, te lekkie i te ciemne.
Jedne czekają skruchy, a inne są przyjemne
i gdy się chciało wszystkie na swe sumienie brać -
to pod figowym listkiem, rachunek czeka... Płać!
20 grudnia 2025
smokjerzy
19 grudnia 2025
sam53
19 grudnia 2025
wiesiek
19 grudnia 2025
Jaga
19 grudnia 2025
sam53
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53