25 kwietnia 2017
Viens, viens...
Wiem, wiem - będę bohaterem.
Wiem, wiem - zaświecę orderem.
Wiem, wiem - wtedy spojrzysz milej.
Wiem, wiem - sława to przywilej.
Dzisiaj na mnie nie postawisz
i jak kot się z myszką bawisz.
Wiersz przechodzi ci przez ręce.
Żądasz więcej... wiecej... wiecej!
Żebym śpiewał po francusku.
Swój ideał widzisz w Tusku.
Wiem, wiem - masz swoje powody.
Wiem, wiem - nie dla mnie nagrody.
Wiem, wiem - puste mam kieszenie.
Wiem, wiem i Tuska nie cenię.
Wiem - kiedyś się zmienisz i będą awanse.
Znikną te uśmieszki. Odłożysz niuanse
i pomyślisz może - to także jest sztuka,
gdy ktoś nieustannie szuka... szuka... szuka,
a choć nie zna francuskiego,
może będzie też coś z niego.
Wiem, wiem - wołożę garnitury.
Wiem, wiem - nabiorę kultury.
Wiem, wiem i ciągle w to wierzę.
Wiem, wiem... nim mnie Bóg zabierze...
... ale dzisiaj - jeszcze nie.
Wiem, że kiedyś... dzisiaj nie!
Viens, viens - powrót dzisiaj miałby sens...
19 grudnia 2025
sam53
19 grudnia 2025
wiesiek
19 grudnia 2025
Jaga
19 grudnia 2025
sam53
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53