19 kwietnia 2017
Dogowor
Było to na prima aprilis,
kiedy wszyscy się popili
i mawiano przy resecie:
Dajcie im, cokolwiek chcecie!
Ktoś po rusku rzekł - Obmiena!
Smoleńskiego za Czeczena!
Postraszycie naród wojną,
a budziecie żyć spakojno.
Zakończymy spór i kwita.
Sprawa nie będzie otkryta.
Na wiek zniknie z polityki.
Toż my bywsze sojuzniki!
Ustalili już premierzy,
jak zachować się należy.
Po wizycie - rewizyta!
Polewoj! Małczać i kwita!
I tajna służba milczała,
a pewnego generała,
co narzekał na premiera
przestał w końcu but uwierać.
Przyszły jednak czasy nowe.
Ktoś przeczytał tę umowę
i rzekł: Odpowiecie za to.
To jest przecież zdrada NATO!
Tak się zwykle w służbach składa,
że tam nikt nie odpowiada,
choć jest o tym jakaś mowa
w opowieściach Suworowa.
Resztę dopowie poeta,
co wie tyle o sekretach,
ile piśnie mysz pod miotłą.
A premiera stąd wymiotło?
Coś wyjaśnia dla pozoru,
czyniąc komedię z horroru,
pamietając do sich por -
Dogowor! To dogawor!
21 lipca 2025
ajw
21 lipca 2025
ajw
21 lipca 2025
wiesiek
20 lipca 2025
wiesiek
20 lipca 2025
Yaro
20 lipca 2025
Yaro
19 lipca 2025
wiesiek
19 lipca 2025
violetta
19 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
19 lipca 2025
ajw