25 października 2015
Krótka rozprawka o igrzyskach i chlebie
Przeleciały wielkie sumy
poprzez partyjne rozumy,
tworząc dochód narodowy.
Produkowały się głowy.
Powstał obrót. Przyniósł zysk.
Nawet, gdy ktoś dostał w pysk,
to i tak się opłaciło,
bo kręciło się... kręciło.
Inwestowaliśmy w przyszłość,
ale chyba nic nie wyszło
i trzeba odłożyć w czasie
plan, na który dzisiaj da się.
Ten, co daje nieraz traci.
Nikt się szybko nie bogaci
wierząc w wynik totolotka.
Rzeczywistość nie jest słodka,
a ma gorycz soli ziemi.
Mimo wszystko coś się zmieni
przez następne cztery lata.
Popatrzymy po wypłatach,
potem porównamy ceny.
Płacimy, bo zmiany chcemy!
Przeleciały sumy wielkie.
Czy ktoś nabił nas w butelkę,
że cokolwiek trudno zyskać?
Albo chleb, albo igrzyska.
25 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb