13 sierpnia 2015
Dziewczyna na hulajnodze
Zobaczyłem ją na drodze.
Dziewczynę na hulajnodze.
Nie jak inne - na rowerku,
lub na wrotkach, gdzieś na skwerku.
Jechała przy krawężniku.
Pewien szczegół wzrok mój przykuł -
ta aktywność jednej nogi.
Udział drugiej był ubogi.
Ta ruchoma - magnetyczna,
kontaktowa i uliczna,
cały impet nadawała,
jakby nadmiar siły miała.
Rzecz mi nie jest dobrze znana.
Może potem była zmiana.
Inna ocierała ziemię.
Ważne jest przyzwyczajenie.
Lewa noga, albo prawa
to już polityczna wrzawa,
której mam po dziurki w nosie.
Ważne, kto jedzie po szosie.
Choćby nawet Mona Liza...
jedzie na koncert Kukiza,
który w parku będzie grany,
a tu kolej i szlabany.
I gdzieś, jakieś Pendolino
drogę zamyka dziewczynom.
Przeszkodzi im? Ależ skąd!
Wyłączają stacjom prąd.
Tym o nadmiernym zużyciu.
W polityce - tak jak w życiu.
Młodość już siłą rozpędu
dojedzie do Referendum.
30 września 2024
Źle się dzieje...Marek Gajowniczek
29 września 2024
2908wiesiek
29 września 2024
wśród traw wiatr wykonujeEva T.
29 września 2024
Magiczna rzeczywistośćvioletta
29 września 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 września 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.
29 września 2024
Jesień drzewa figowego (informacyjnie)Eva T.
29 września 2024
BusolaBelamonte/Senograsta
29 września 2024
Śnię, że jesteś ze mnąMarek Gajowniczek
28 września 2024
tak trudno się zapomniećsam53