8 sierpnia 2015
Ufff...
Było kilka chmurek małych,
ale cóż... wyparowały.
Żar wypełnił nam oddechy.
Cierpią starcy i pociechy.
Nie bywało tak w naturze,
by tu upał potrwał dłużej.
Nie ma burzy, ani deszczy.
Padnie rekord! - ekspert wieszczy.
Mógłby być. Chociaż przelotny.
Zmyłby pot, lepki, wilgotny.
Skropił czoła i czupryny.
Gdzie są te niżowe kliny?
Powiało je, gdzie tajfuny,
gdzie ulewy i pioruny,
a nam został żaru gar,
spiekota, upał i skwar.
15 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
15 listopada 2025
sam53
15 listopada 2025
sam53
15 listopada 2025
dobrosław77
15 listopada 2025
Jaga
15 listopada 2025
smokjerzy
14 listopada 2025
sam53
14 listopada 2025
wiesiek
14 listopada 2025
violetta
14 listopada 2025
sam53