2 sierpnia 2015
Moja pani - Pokora
Jak trafić do ludzi,
gdy system się trudzi,
byś nie mógł przekroczyć progu?
Byś przestał się łudzić,
że sumienia zbudzisz.
Już lepiej powierzaj je Bogu.
Skazany na ciszę
i upchnięty w niszę
w cenzorskie splątany pęta,
pisz sobie a muzom,
bo medialnym tuzom
nie depczesz już nawet po piętach.
A kto to przeczyta?
Deskami zabita
jest strona, okno w internecie.
Czas szybko ucieka.
Nie drażnij człowieka!
Bez sensu o wolności pleciesz.
Twe loty niziutkie.
Jesteś krasnoludkiem
za gęstą wyborów kratą.
Gdzieś widzów miliony
składają pokłony
koncernom, prasowym magnatom.
A twój wierszyk w chmurze
nie powisi dłużej
i zniknie, gdy zgasisz ekranik,
a tobie pokora
zostanie i nora.
I to jest wieczna twoja pani!
11 stycznia 2025
pola morficzneAS
11 stycznia 2025
Metasam53
11 stycznia 2025
wiersz tęsknotyYaro
11 stycznia 2025
11,01wiesiek
11 stycznia 2025
nic więcejYaro
11 stycznia 2025
Asfodelowe łąkiBelamonte/Senograsta
11 stycznia 2025
****sam53
11 stycznia 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 stycznia 2025
trud powrotuYaro
10 stycznia 2025
o miłościYaro