23 lipca 2015
Przeloty
Czy to piarg na gołoborzu?
Czy to dzik buszował w zbożu?
Czy to pomruk był głębiny?
Nie! To orgazm u Maryny.
Nie było żadnego dzika.
Rumowiska wiatr nie tykał.
Flauta była na jeziorze,
a Maryna poszła w zboże.
Tak tęskniła już do lata,
a miły po świecie latał.
Na Mazury patrzył z góry.
W dole czekał dar natury.
Gdyby nie ten grecki dług,
dalej by tak latać mógł.
Gdyby nie ten zamach w Susie,
wracać nie chciałoby mu się.
A przez czyjeś zwykłe "Nie!"
Żyć Marynie znów się chce
i co tam Eurozona...
Maryna zadowolona.
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko