4 czerwca 2015
Poszli z hostią
Poszli z hostią po Krakowskim
po tym wszystkim, co tu bywa.
Chcieli, za nakazem boskim,
świat prawdziwie ponazywać.
Kościół nazwać kościołem.
Boga nazwać Bogiem.
Relatywne nowosłowia
zostawić za progiem.
Solidarność przygarnęli
walką osłabioną.
Na ramiona swoje wzięli.
Szli jak za ikoną.
I stanęli na placu
z księdzem - męczennikiem.
Nagle, od strony pałacu
wzrastającym podniosło się krzykiem
„Boże, coś Polskę...” Słów już nie słyszałem,
bo nad ludzi zalewem na niebie ujrzałem
jak Papieski Krzyż wyciągnął ramiona.
„W imię Ojca i Syna…" Ofiara spełniona.
6 listopada 2024
Jesienna przyśpiewka indoeuropejskaBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
to nie przypadeksam53
6 listopada 2024
Filigran.Eva T.
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro