27 maja 2015
Bul
To właściwie była inna ekipa.
Zgromadzona u klamki, dla chleba.
Po co byli? Ktoś może zapytać.
Rozdawali - tu dać, a tu nie dać.
Reszta wcale nie miała znaczenia,
a to przecież jest reprezentacja.
Stanowili pewien rodzaj cienia.
Rozsądzali co słuszne, gdzie racja.
Mieli być dla narodu na pokaz,
a o pokaz dla innych nie dbali.
Takie coś, jak wszechwładzy opoka.
Mieli być, ale się posypali.
Miejsca teraz nie znajdą w teatrze.
Już w przedsionku jest przepełnienie.
Czas powoli pamięć o nich zatrze.
"Bul" zostanie jedynym wspomnieniem.
3 lutego 2025
incepcjaAS
3 lutego 2025
Zanimwolnyduch
3 lutego 2025
0502wiesiek
3 lutego 2025
Nienapisany listMarek Jastrząb
3 lutego 2025
PoniewczasieMarek Jastrząb
3 lutego 2025
Majkaajw
3 lutego 2025
W symbioziewolnyduch
3 lutego 2025
drzewo życiaBezka
2 lutego 2025
0041absynt
2 lutego 2025
fra (II)AS