23 maja 2015
Szansa!
Ukazała się na szczycie schodów.
Na Śródmieściu. W zejściu do przejścia.
I właściwie nie miałem powodów,
żebym sobie odmawiał szczęścia.
Szła jak w rewii. Dostojnie. Paradnie.
Prosto na mnie. W króciutkiej mini.
Czasem ptaszek sam w ręce wpadnie.
Inny może by nic nie uczynił.
Ale ja nie marnuję okazji.
Pierwszą turę wygrywam zawsze.
Odrobina wystarcza fantazji.
Zawsze szansę sukcesu wypatrzę.
Wtedy zjawił się łysy ochroniarz.
Zaprzeczenie zupełne Kukiza.
I na niego spojrzała ona.
Ciągle jeszcze jak Mona Liza.
Nie odpuszczę, chociaż to Straż Miejska.
I pilnuje tu niby zagrożeń.
Taka szansa. Majowa. Anielska.
Się nie zdarzy... i przepaść nie może!
19 listopada 2025
Jaga
19 listopada 2025
Trepifajksel
19 listopada 2025
ajw
19 listopada 2025
ajw
18 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
18 listopada 2025
wiesiek
17 listopada 2025
absynt
17 listopada 2025
Arsis
17 listopada 2025
wiesiek
17 listopada 2025
Belamonte/Senograsta