7 kwietnia 2015
Judasz?
Być może nie widzisz, lub udasz,
żeby uspokoić sumienie,
że przeżył, gdzieś obok jest Judasz
i media wciąż znaczy swym cieniem.
Po kasę wyciąga swe ręce,
a sam się nie wypycha na wizję.
Mikrofon da młodej panience.
Agenta wciśnie w telewizję.
Innego powiesił na linie,
a w ducha zmieniony wciąż krąży.
Zmontuje coś w telekinie.
Z kłamstwem przed rocznicą chce zdążyć.
Odebrać chce ludziom nadzieję,
by prawda nie zmartwychwstała.
Jest wszędzie, gdzie tylko wiatr wieje.
Zna sejm, kancelarię i pałac.
I dziwnie pilnuje ambony
z daleka od polityki.
Ten sam, chociaż odmieniony.
Nie wyrzekł się starej praktyki.
Nagrania z kokpitu znów bada.
Jest mistrzem manipulacji.
To nadal ta sama jest zdrada.
Nie było Ostatniej Stacji.
Rozpoznawać chcecie Jezusa,
a kiedy Judasza poznacie?
Silniejsza jest stale pokusa.
Czekacie. Czekacie. Czekacie?
28 lutego 2025
marka
28 lutego 2025
marka
28 lutego 2025
marka
28 lutego 2025
marka
28 lutego 2025
marka
28 lutego 2025
wiesiek
28 lutego 2025
Marek Gajowniczek
28 lutego 2025
sam53
28 lutego 2025
absynt
28 lutego 2025
absynt