8 marca 2015
Jadzia
Gdy poznałem pannę Jadzię,
miała nawyk mówić "Jadziem".
Dodawała - " na Bielany",
chociaż inne miała plany.
Nie o taką szło jej jazdę,
a uchodziła za gwiazdę
na calutkiej Starej Pradze.
Poprzestanę na uwadze,
że i szerzej była znana.
Szeptano o niej - Putana,
lecz z szaconkiem i podziwem.
Plotki były nieprawdziwe,
a uroda czystej wody!
Mogłaby stawać w zawody
z każdą gwiazdą z Hollywood.
W życiu zwykle szła na skrót.
Może przez to żyła krótko,
lecz była uroczą nutką
na Stalowej - strunie życia.
Nie ma już takiego picia,
jakie bywało "Pod Karpiem".
Na setkę wchodziła najpierw
zanim ruszyła na miasto.
Na Pradze było jej ciasno.
Wypiła. Mówiła "Jadziem".
Tak poznałem pannę Jadzię.
19 grudnia 2025
sam53
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek