7 marca 2015
Te miliony są dla kogoś...
Te miliony są dla kogoś.
Przede wszystkim dla reklamy.
Płyną ustaloną drogą,
a my wodę z mózgu mamy.
Te miliony są dla stacji.
za czas drogi - antenowy
i dla twórców ordynacji,
a dla nas jest wstrząs mózgowy.
Te miliony są dla sztabów
i dla różnych Studiów Cargo.
Twórców haków i powabów.
Dla nas jest wyborczy żargon.
Te miliony są dla prasy
i dla druku akcydensu.
My możemy iść na nasyp
i się doszukiwać sensu.
Te miliony są państwowe.
Starannie nam odbierane.
Spłyną potem w każdą głowę,
odpornością na reklamę.
I nas także są miliony.
Wybór to jest nasze prawo.
Każdy pieniądz ma dwie strony,
ale jedna jest łaskawość.
Te miliony ktoś rozdziela.
Dając kiełbasę i wędki,
zmienisz wroga w przyjaciela.
Twardy opór w sprzeciw miękki.
Banerami świat przesłonisz.
Hasłami zakryjesz oczy.
Nawet słowa nie uronisz.
Z partyjnej linii nie zboczysz.
Tyle każdy głos kosztuje.
Tyle ich trzeba wyiskać.
Grosza z tego nie poczujesz,
ale będziesz na igrzyskach.
18 marca 2025
AS
18 marca 2025
eyesOFsoul
17 marca 2025
Eva T.
17 marca 2025
Marek Gajowniczek
17 marca 2025
wiesiek
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
eyesOFsoul
17 marca 2025
absynt