6 marca 2015
Chłodno
Przywiało do nas tundry chłód
od putinowskiej strony
i marzec nie chciał iść na skrót
przez rynki i salony.
W Łazienkach się gromadził lud
z dotacji ograbiony.
Nikt nie pamiętał dawnych cnót.
Nie myślał za miliony.
Za grosz nie było optymizmu.
Nikt uczuć nie obrażał
i tylko dawny ślad marksizmu
został na sądu twarzach.
Sądu wielkiego, najwyższego
jaki tu znaleźć można.
Podrzeć na oczach - nic takiego.
Polska ma być bezbożna!
Powiało chłodem przez Aleje
prosto na Plac Trzech Krzyży,
a był tam Chrystus i złodzieje
i jeden z nich ubliżył.
Nikt o tym nigdy nie napisał.
Przeszła ludziom ochota.
Na ogrodzeniu plakat zwisał.
Trwał koncert Behamota.
Bezbożne państwo skamieniało.
Spadła zasłona złud,
odkąd ze wschodu nam przywiało
ten putinowski chłód.
18 marca 2025
violetta
18 marca 2025
wiesiek
18 marca 2025
sam53
18 marca 2025
Marek Jastrząb
18 marca 2025
Eva T.
18 marca 2025
absynt
18 marca 2025
Marek Gajowniczek
18 marca 2025
jeśli tylko
18 marca 2025
sam53
18 marca 2025
ajw