4 marca 2015
Lecą żurawie
Była jak mała jaskółka.
Nie uczyniła mi wiosny,
lecz zawiązała się spółka.
Człowiek był przy niej radosny.
Mówiła, że lubi czytać,
bo to ją lepiej nastraja.
W lot myśli potrafi chwytać.
Ja byłem przy niej jak pajac.
Może wróciły skowronki.
Może coś robię na opak.
Znikała we wszystkie piątki,
a czekał tam na nią chłopak.
A stary, cóż może w weekend?
Wiersz pisać, trochę pomarzyć.
Stała się dziwnym nawykiem.
Smutnym uśmieszkiem na twarzy.
Nie uczyniła mi wiosny.
Była jej tylko szczebiotem,
a jednak w okresie postnym
myślałem o niej. Co potem?
Została. Już nie wróciła.
Nie było pracy w Warszawie.
Jaskółką mi tylko była,
a słyszę - lecą żurawie.
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko