21 listopada 2014
Mir i zbir
Jest pojęciem ironicznym
mir domowy w domu publicznym.
Domownicy są tam źli.
Czy prawo dziś z ludzi kpi?
Dopóki wyników nie ma,
nie mówmy, że to jest ściema.
Widzimy tylko sam lont.
Czy był trotyl? - powie sąd.
Bronią zasad w polityce
ci, co sikali na znicze.
Są od specjalnych poruczeń.
Gdy każą - policja tłucze.
Na wyborze każda władza
przywileje swe osadza.
Mały kruczek tkwi w ustawie.
Udało się prawu... prawie.
Może się przebrała miara?
Może pilot źle się starał?
Pewnie już się przechlapało:
"Polacy nic się nie stało!"
Nie może już kilku zbirów
w burdelu pilnować miru!
Mylić matkę z bajzel mamą!
Przecież to nie jest to samo!
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro