2 września 2014
Zasługa
Była liczna blogosfera,
aktywiści, bojownicy.
Był ktoś, kto podpisy zbierał.
Ktoś je sprawdzał i ktoś liczył.
Byli śledczy - dziennikarze,
historycy - literaci
i komentatorzy zdarzeń
i był ktoś, kto wszystkim płacił.
Były redakcje ogromne,
kolorowe gazet strony,
wydawnictwa wiekopomne
i był szereg odznaczonych.
Była też wielka dyskusja
o prawach i zastrzeżeniach.
Nagle strumień kasy ustał
i ktoś to wszystko pozmieniał.
Jest rządowa propaganda
i platforma jest cyfrowa.
Niewidzialny jakiś żandarm
aresztował chyba słowa.
A może je sąd wystraszył,
lub przycisnął ciężar grzywny?
Może strach je w kąty zaszył?
Może nie ma już naiwnych?
Coś się stało niewątpliwie.
Media w dawne weszły ramy.
Pokazują świat prawdziwie...
najczęściej w formie reklamy.
Zawładnęły wszystkim partie.
Wiodą ludzi na postronku.
Naród nawet się nie szarpie.
Idzie zgodnie, bez wyjątków.
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek