1 września 2014
Wrześniowe gwarancje
Wszyscy widzą, czym są gwarancje.
Jaki to oszukańczy jest świat.
Myśmy wówczas liczyli na Francję,
ale Francuz, szybciej niż my, padł.
My mieliśmy dwóch agresorów.
Potem jeden został aliantem.
Wojna zmusza do trudnych wyborów.
Świat ich nigdy nie nazywa kantem.
Dziś gwarancje zna Ukraina
i zna też nieformalne sojusze.
Wówczas wrzesień nam wojnę zaczynał.
Dzisiaj też jest powodem do wzruszeń.
Sytuacja jest bardzo przedziwna.
Niby różna, lecz jakże podobna.
Westerplatte to już nie pierwszyzna,
a różnica niezwykle jest drobna.
Mówią: - Nic się nie zdarza dwa razy,
tysiąckrotnie powtarzając kłamstwo.
Mówią: - Wy macie stare urazy,
a mi ciśnie się słowo - draństwo!
Przecież widzę - to nie są wodzowie!
Plotą to, co przyniesie im ślina.
Wazelinę chyba mają w głowie.
Ustępliwość to wojen przyczyna!
Są gdzieś lwy, które wolą być lisem.
Wallenrodzi pod miotłą schowani.
O gwarancjach rozmowy słyszę,
a będziemy znów bronić się sami.
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek