27 sierpnia 2014
Niewinna czarodziejka
Czarodziejko, czarodziejko!
Widzę w oczach bazyliszka.
Niewinna uczuć złodziejko!
Czyś ty mniszką? Czyś modliszka?
Za długo mi patrzysz w oczy.
Za bardzo trzepiesz rzęsami.
Czyś spełnieniem snów proroczych?
Czy tylko zachętą mamisz?
Wyobraźnię poruszyłaś.
Rozwija się pajęczyna.
Jeszcze mnie nie usidliłaś.
Czuję - cięciwę napinasz.
Zanim stanę się bezwolny
i poczuję już w krwiobiegu
działanie toksyn frywolnych -
oszczędź proszę, zwolnij biegu.
Rozkosz jest o wiele większa,
kiedy wolno ją smakujesz.
Obawa moja jest mniejsza,
że chcesz tego, nie żartujesz.
Czarodziejko! Okrutnico!
Już wiem, że nie masz litości!
Czy to omam jaki, czy co?
Czujesz, że ofiara pości?
Że się podda. Nie powstrzyma.
Wycieńczonej - spijesz sok.
Dziwne, że taka dziewczyna.
wznieci burzę. Zaćmi wzrok.
Wyuczone to praktyki
na wielu łowach u Diany,
a ten wiersz to próżne krzyki.
Należę do pokonanych.
23 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
Bernadetta
23 kwietnia 2025
Bernadetta
22 kwietnia 2025
wiesiek
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta