24 stycznia 2014
Ballada po PGR Klewki
Wojna to wojna. Ktoś miał źle w głowie
i padło: - "Klewki" w izbie sejmowej.
Kogo tam macie w tym rządzie waszym?
Nacisk jest duży. Jest czym postraszyć.
Z władz musi odejść. Problem w tym - jak?
Trzeba go podejść. Potrzebny hak.
Akcja jest dobra. Nagle - niewypał!
Ktoś puścił parę. Ktoś się wysypał!
Wprost na lotnisko pognał z Marriottu.
Rząd się rozsypał. Dosyć kłopotów.
PiS nie miał odtąd za sobą służb.
Rósł czarny pi-ar, nie brakło gróźb.
Co było dalej już wszyscy wiedzą.
Minęły żale. Nic nie powiedzą.
Osób z tej baśni nie ma na świecie.
Można wydumać wiersz w internecie.
Nie warto pytać o te miliony.
Nie ma w tej sprawie nieumoczonych.
Trybunał w Hadze, Kongres, posłowie.
Wojna trwa nadal. Są talibowie.
Coś się do mediów powoli sączy.
Wojna to wojna. Czas wiersz zakończyć.
Czy był prawdziwy? Ja w to nie wierzę!
Są tylko świnie po PGR-rze!
15 czerwca 2025
Arsis
15 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
normalny1989
13 czerwca 2025
violetta
13 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
wiesiek