14 stycznia 2014
Nutka rozżalenia
Niedaleko ludzkiego sumienia,
gdzie się myśli zbierają najszczersze,
siadła sobie nutka rozżalenia.
Odtrącona, a chciała być wierszem.
Bardzo chciała, lecz z tym się liczyła,
że ją źle potraktuje krytyka.
Nie pragnęła być nigdy niemiła.
Siadła w kącie i ludzi unika.
Bardzo chciała pokazać się komuś,
przekonana, że umie zaśpiewać,
lecz daleko jej było do dzwonu,
do rozgłosu, więc jak tu się nie bać?
Widzi inne - nie zawsze ładniejsze,
ale wciąż pozostaje w ukryciu.
Przekonana, że może być wierszem,
w samotności rozmyśla o życiu.
Tamten chłopak pojawił się znikąd.
Spojrzał w oczy i dostrzegł pragnienie.
Szepnął: - Możesz być moją muzyką,
ale ją wciąż więziło sumienie.
Gdy omijał kolejne przeszkody
i łagodnie do duszy jej wnikał
zobaczyła do nieba schody.
Trudno było nie zgubić bucika.
Dzisiaj już jest dla niego piosenką.
Pięknym wierszem szeptanym do ucha.
Dobrze radzę nieśmiałym panienkom.
Też spróbować. Ktoś chętnie posłucha.
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS