22 października 2013
Wdzięczność
Choć walczyli na wszystkich frontach,
chowano potem ich po kątach.
Na defiladzie ich nie było.
Taka jest anglo-saska miłość.
Gdy znaleziono rozstrzelanych
zbrodniarz został honorowany,
jakby się nic nie wydarzyło.
Taka jest anglo-saska miłość.
W prezencie dostał jeszcze ziemię
i mógł wytracić pokolenie
i władzę miał tu mieć na wieczność.
Taka jest anglo-saska wdzięczność.
A kiedy innym wolność dali
i czaszki swoich pozbierali
i nad nimi chcieli się modlić -
znowu się stali niewygodni.
Ogłuchłe głowy, ślepe twarze
o Smoleńsku, o Gibraltarze
i o Katyniu nie chcą wiedzieć.
Trybunał nie da odpowiedzi.
Państwa zatrzasną sejfy swoje
i nową historię napiszą.
Słowianie? - podludzie i goje.
Oceny żadnej nie usłyszą.
Imperia, Komisja Trójstronna,
Klub Rzymski i masońskie loże
twierdzą, że wdzięczność jest dozgonna.
Ty jeden ją okażesz Boże.
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
Misiek