12 października 2013
Odpływ
Zasnęło miasto w ciemnej ulicy.
W domu zabitym deskami.
Śpią złodziejaszki. Śpią politycy
i scena śpi z oklaskami.
Laparoskopem wije się metro.
Na stacjach śpiące pacierze.
Śpi awangarda. Zasnęło retro.
W Saskim Ogrodzie żołnierze.
Nocne wysysa autobusy
brzuchaty pająk Centralny.
W ekran dyżurne patrzą przymusy
wzrokiem kamery nachalnym.
Srebrzą się gwiazdy. Noc czarnym sitem
nakryła nieba rozgwiazdę.
Wehikuł marzeń Wisły korytem
w ostatnią wyrusza jazdę.
Pożegnań nie ma. Świszczą oddechy
gorącej ulgi powiewem.
W domu bez okien skrzypnęły dechy.
Ktoś nakasztanił pod drzewem.
15 czerwca 2025
Arsis
15 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
normalny1989
13 czerwca 2025
violetta
13 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
wiesiek