12 października 2013
Odpływ
Zasnęło miasto w ciemnej ulicy.
W domu zabitym deskami.
Śpią złodziejaszki. Śpią politycy
i scena śpi z oklaskami.
Laparoskopem wije się metro.
Na stacjach śpiące pacierze.
Śpi awangarda. Zasnęło retro.
W Saskim Ogrodzie żołnierze.
Nocne wysysa autobusy
brzuchaty pająk Centralny.
W ekran dyżurne patrzą przymusy
wzrokiem kamery nachalnym.
Srebrzą się gwiazdy. Noc czarnym sitem
nakryła nieba rozgwiazdę.
Wehikuł marzeń Wisły korytem
w ostatnią wyrusza jazdę.
Pożegnań nie ma. Świszczą oddechy
gorącej ulgi powiewem.
W domu bez okien skrzypnęły dechy.
Ktoś nakasztanił pod drzewem.
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta