14 sierpnia 2013
Znikąd
Gdy rozmawia Kałasznikow,
wtedy słów już żadnych nie ma
i współczucia nie ma znikąd.
Nie ma także zrozumienia.
Jeden może się oburza.
Inny mówi - nic nie szkodzi.
Obdarto Anioła Stróża.
Giną zwykle prości, młodzi.
Sto, lub tysiąc - liczba niknie.
Tylko Bóg patrzy dokładnie.
W domu - Boże! - matka krzyknie.
Zapatrzenie w świat upadnie.
Nie ma wówczas zrozumienia
konieczności i powodów.
Rozdzierane są sumienia
zwykłych ludzi i narodów.
Nic mądrego im nie powiesz,
gdy przemawia Kałasznikow.
Czy demon winny, czy człowiek?
Nie usłyszysz prawdy znikąd.
19 grudnia 2025
sam53
19 grudnia 2025
wiesiek
19 grudnia 2025
Jaga
19 grudnia 2025
sam53
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53