7 marca 2013
Zapytać głośno nie można
To tak niedawno. Katyń. Rocznica.
Wojskowi. Wieńce. Sztandary.
Putinem mało kto się zachwycał.
Zebrano działaczy starych.
Powybieranych i szanowanych.
Szefów poważnych urzędów.
Skład delegacji wcześniej był znany.
Nie było przeszkód i wstrętów.
Z Moskwy dotarły jakieś pytania
o status, rangę i trasę.
Nikt nie pilnował i nie osłaniał.
Tym razem było inaczej.
Świat nam narzucał powrót do zgody,
rozmowy i pojednanie.
Trudno by znaleźć jakieś powody.
Przewidzieć, że coś się stanie.
A jednak sygnał wysłało NATO,
że zamach jest planowany.
Nie było żadnej reakcji na to.
Nie został lot odwołany.
Resztę już znamy. Ciągle czekamy.
Był trotyl? Czy go nie było?
Porozrywanych nie oglądamy!
Przecież się nam nie przyśniło!
Dziś winnych nie ma, albo nie żyją.
Zapytać głośno nie można.
Czyim pomysłem, lub sprawką czyją
potrzeba była przemożna?
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko