1 lutego 2013
Anno!
"Nie mów nic proszę Cię, no bo co można rzec,
w takiej chwili ? "
Wyszedł. Pokazał, że żyje. Krawat lekko przekrzywiony.
Uciskał mu pewnie szyję. Stał zadowolony.
Dobrych wieści żadnych nie ma. Sam już ceni trwanie.
Rozwiązuje rząd dylemat: - Gadka, czy śpiewanie?
Przeżyliśmy. Było trudniej! Wcześniejsze roztopy.
Pestycyd uśmiercił trutnie. Kto do Europy?
Niech się martwią harcownicy. Rząd ma czasu mnóstwo.
Postawili politycy w sejmie krzywe lustro.
"Dokąd Anno?" - chór zaśpiewa. Ręce pójdą w górę.
Premier decyzji się nie bał. Dyryguje chórem.
Sam podkładał na tych schodach poduszeczki dłoni.
Gdy na wszystko będzie zgoda - partia się obroni!
"Dokąd Anno! Wracaj Anno!" - nic już nie pomoże.
Miał być blackout - nie doczekał! Przeszło? Będzie gorzej!
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53