1 february 2013
Anno!
"Nie mów nic proszę Cię, no bo co można rzec,
w takiej chwili ? "
Wyszedł. Pokazał, że żyje. Krawat lekko przekrzywiony.
Uciskał mu pewnie szyję. Stał zadowolony.
Dobrych wieści żadnych nie ma. Sam już ceni trwanie.
Rozwiązuje rząd dylemat: - Gadka, czy śpiewanie?
Przeżyliśmy. Było trudniej! Wcześniejsze roztopy.
Pestycyd uśmiercił trutnie. Kto do Europy?
Niech się martwią harcownicy. Rząd ma czasu mnóstwo.
Postawili politycy w sejmie krzywe lustro.
"Dokąd Anno?" - chór zaśpiewa. Ręce pójdą w górę.
Premier decyzji się nie bał. Dyryguje chórem.
Sam podkładał na tych schodach poduszeczki dłoni.
Gdy na wszystko będzie zgoda - partia się obroni!
"Dokąd Anno! Wracaj Anno!" - nic już nie pomoże.
Miał być blackout - nie doczekał! Przeszło? Będzie gorzej!
16 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek
7 july 2025
jeśli tylko