25 października 2012
Jesień w Zgonie
Już jesień na brzegach i w leśnych pustkowiach.
W trzciniastych szeregach i w mazurskich głowach
i w złocistym piwie zamkniętej smażalni.
Już jesień leniwie wylewa mgieł czajnik.
Opary się snują nad fali chlapaniem.
Zaczęło się długie rokroczne czekanie
i koty już nawet nie wychodzą z domu.
Jesienne smuteczki ściągnęły do Zgonu.
Już jesień przykleja dalekie spojrzenia
na lasy, na Mokre, na "to się nie zmienia",
na zakręt na szosie cieniutkiej jak nitka,
na przeszłość, co dla nas taka była szybka.
Po łąkach się niesie rogaczy sapanie,
a wiatr z gałęziami rozpoczął już taniec.
Głębina wtóruje pomrukiem jeziora.
W Zgonie późna jesień. Na wspomnienia pora.
29 grudnia 2025
wiesiek
29 grudnia 2025
Sorrowhead (ex Cheval)
29 grudnia 2025
Sorrowhead (ex Cheval)
28 grudnia 2025
wolnyduch
28 grudnia 2025
wiesiek
28 grudnia 2025
sam53
28 grudnia 2025
sam53
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka