23 października 2012
Poema
Nie ma takich niedostępnych dróg,
ani pieśni zagłuszonych nie ma,
żeby o nich nie słyszał Bóg.
Nie nakazał ich zebrać w poemat.
Nie ma żadnych utraconych mód,
nie ma wspomnień wytartych z pamięci.
Kto z uczuciem rozmowy wiódł,
tego troski przejęli święci.
Każda miłość jest skrzętnie zbierana
jak opłatek w anielski fartuszek.
Potem wraca szczodrze rozdawana.
Spływa wierszem w zakochane dusze.
Nie ma takich łańcuchów, pieczęci,
które mogą uwięzić pragnienie.
I najmniejsza odrobina chęci
może liczyć na marzeń spełnienie.
Nie ma takich niedostępnych dróg,
ani pieśni zagłuszonych nie ma,
żeby o nich nie słyszał Bóg.
Nie nakazał ich zebrać w poemat.
30 września 2024
RubieżeBelamonte/Senograsta
30 września 2024
Źle się dzieje...Marek Gajowniczek
29 września 2024
2908wiesiek
29 września 2024
wśród traw wiatr wykonujeEva T.
29 września 2024
Magiczna rzeczywistośćvioletta
29 września 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 września 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.
29 września 2024
Jesień drzewa figowego (informacyjnie)Eva T.
29 września 2024
BusolaBelamonte/Senograsta
29 września 2024
Śnię, że jesteś ze mnąMarek Gajowniczek