23 października 2012
Poema
Nie ma takich niedostępnych dróg,
ani pieśni zagłuszonych nie ma,
żeby o nich nie słyszał Bóg.
Nie nakazał ich zebrać w poemat.
Nie ma żadnych utraconych mód,
nie ma wspomnień wytartych z pamięci.
Kto z uczuciem rozmowy wiódł,
tego troski przejęli święci.
Każda miłość jest skrzętnie zbierana
jak opłatek w anielski fartuszek.
Potem wraca szczodrze rozdawana.
Spływa wierszem w zakochane dusze.
Nie ma takich łańcuchów, pieczęci,
które mogą uwięzić pragnienie.
I najmniejsza odrobina chęci
może liczyć na marzeń spełnienie.
Nie ma takich niedostępnych dróg,
ani pieśni zagłuszonych nie ma,
żeby o nich nie słyszał Bóg.
Nie nakazał ich zebrać w poemat.
28 sierpnia 2025
sam53
27 sierpnia 2025
Arsis
27 sierpnia 2025
wiesiek
27 sierpnia 2025
sam53
27 sierpnia 2025
absynt
27 sierpnia 2025
sam53
26 sierpnia 2025
wiesiek
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
ais