16 lipca 2012
Uzależnienie
"Kogo my tam mamy?" Tak się gra nazywa.
Trudna układanka. Ciekawa. Prawdziwa.
Są w niej ciemne karty i błyszczące asy.
Gest kończący żarty i klucze do kasy.
Gra się tu o pulę przesuwając pionki
wspierające górę, tworzące nagonki.
Trwa rywalizacja na różnych poziomach.
Rosyjska ruletka też jest w grę włączona.
"Kogo my tam mamy?" To rzecz zasadnicza.
Trzeba podpowiadać. Szuka się. Oblicza.
Buduje strategię i przecieka w mediach.
Jest prawdziwy dramat, lecz częściej komedia.
Ludzie grać w to nie chcą. Ring jest dla wybrańców.
Przeróżnych obrońców wysuniętych szańców.
Dla zwykłych spryciarzy i znanych szulerów,
zbieraczy trofeów i kolekcjonerów.
"Kogo my tam mamy?" - nieraz o tym nie wiesz,
w trudnych sytuacjach może użyć ciebie.
Bywa, że po latach odbierze ci sen
kanapowy problem, albo IPN.
Gra jest popularna tak jak "Monopoly".
"Kogo my tam mamy?"- może bardziej boli
bez przerwy zmuszając do trudnych wyborów.
Lekarstwa nie znajdziesz. Zdasz się na znachorów.
Pewnie już się od niej też uzależniłeś,
jeżeli głos dałeś, lub o coś prosiłeś.
Jeśli nieuważnie szukałeś pomocy.
"Kogo my tam mamy?" - ma cię już w swej mocy.
15 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
normalny1989
13 czerwca 2025
violetta
13 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta