16 lipca 2012
Uzależnienie
"Kogo my tam mamy?" Tak się gra nazywa.
Trudna układanka. Ciekawa. Prawdziwa.
Są w niej ciemne karty i błyszczące asy.
Gest kończący żarty i klucze do kasy.
Gra się tu o pulę przesuwając pionki
wspierające górę, tworzące nagonki.
Trwa rywalizacja na różnych poziomach.
Rosyjska ruletka też jest w grę włączona.
"Kogo my tam mamy?" To rzecz zasadnicza.
Trzeba podpowiadać. Szuka się. Oblicza.
Buduje strategię i przecieka w mediach.
Jest prawdziwy dramat, lecz częściej komedia.
Ludzie grać w to nie chcą. Ring jest dla wybrańców.
Przeróżnych obrońców wysuniętych szańców.
Dla zwykłych spryciarzy i znanych szulerów,
zbieraczy trofeów i kolekcjonerów.
"Kogo my tam mamy?" - nieraz o tym nie wiesz,
w trudnych sytuacjach może użyć ciebie.
Bywa, że po latach odbierze ci sen
kanapowy problem, albo IPN.
Gra jest popularna tak jak "Monopoly".
"Kogo my tam mamy?"- może bardziej boli
bez przerwy zmuszając do trudnych wyborów.
Lekarstwa nie znajdziesz. Zdasz się na znachorów.
Pewnie już się od niej też uzależniłeś,
jeżeli głos dałeś, lub o coś prosiłeś.
Jeśli nieuważnie szukałeś pomocy.
"Kogo my tam mamy?" - ma cię już w swej mocy.
27 lipca 2025
wiesiek
27 lipca 2025
sam53
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb