14 lipca 2012
Panie Jerzy!
Przepraszam, czy tu biją?
Oj, biją panie Jerzy!
I jedni w ziemi gniją,
a drudzy nie chcą wierzyć.
Dość szybko wtedy Wiesław
wam pały tu przywracał,
a kto odwracał krzesła,
tłumaczył - taka praca.
A brutalne policje
to były w Ameryce!
U nas każdy oficjel
pozmieniał coś w metryce.
Tu zdrowotne decyzje
ścieżkami nazywano,
aż kiedyś telewizję
nam wyłączono rano
i wtedy już nie trzeba
było szukać powodów.
Starczyło tego chleba
dla całego narodu.
Doczekaliśmy czasu,
że nam odcięto głowę.
Było wyjście z impasu
i są metody nowe.
Oj, biją panie Jerzy,
lecz pan już mnie nie słucha.
I dalej nie chcą wierzyć.
Połowa nas jest głucha.
Pan sobie teraz legnie
w Alei Zasłużonych,
choć też pan wciskał brednie,
a film jest nieskończony.
Przepraszam, że ja - kibic
lubiłem zamachowe.
Już się nie pytam: - Czy bić?
lecz - Jak utrafić w zmowę?
Jeżeli dobrze trafisz...
jak mawiał papa Stamm,
nie osłoni cię afisz,
gdy pada cały kram.
Oj, biją panie Jerzy,
lecz to ostatnia runda
i wiemy, bądźmy szczerzy,
że jest niełatwa, trudna,
lecz pan nam pokazywał,
że mniejszy z zaskoczenia
nieraz z większym wygrywał,
i sędziom wynik zmieniał.
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
normalny1989
13 czerwca 2025
violetta
13 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
12 czerwca 2025
Jaga