14 maja 2012
Wiosna w Bantustanie
Ludzie teraz mają czoła bardzo niskie.
Zachowania coraz bardziej azjatyckie.
Jakby chcieli upodobnić się do Shreka.
Coraz mniej zostaje w nich z człowieka.
A już wkrótce zakwitną jabłonie.
Mniejszych dłoni będą szukać większe dłonie.
Taka sama, wciąż niezmienna jest przyroda,
a tych ludzi pozmienianych trochę szkoda.
Zapomniano wyciągnięty do nas palec.
Po uczuciach nam przejechał ciężki walec
brutalności, bezduszności i głupoty.
Chemitralem nas spryskały samoloty.
W naszych parkach rozkwitają białe bzy
i normalność - ludzka czułość nam się śni.
I dziewczyny uśmiechnięte - wciąż dziewczęce,
a dziś złością zaciśnięte wszystkie ręce.
Ludzie teraz bardzo niskie mają czoła.
Z niepewnością rozglądają się dokoła.
Niecierpliwie wciąż miotają się w porywach,
gdy na świecie wiosna piękna i prawdziwa.
Jakiś złodziej ukradł nam ludzkie postawy,
byśmy wiosnę poświęcili też dla sprawy
i myśleli o rachunkach, o kryzysie
i spełniali oszukańcze widzi mi się.
A tak pięknie rozkwitają nam kasztany.
Niskie czoła ludzi młodych, pozmienianych
obojętne są na wszystko co się stanie.
Nie ma miejsca już na miłość w Bantustanie.
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
sam53
15 czerwca 2025
Arsis