4 kwietnia 2014
mówię sobie
mówię sobie dzisiaj czas nie ma znaczenia
i sam sobie już nie wierzę wiem już że to ściema
mówię sobie mówi mi ja to mija mija mija
każda chwila mija więc w bawełnę nie owijam
mówię sobie dzisiaj nie istnieje niemoc
chociaż za plecami czuję niemocy owej przemoc
i już każdy wie że sapie sapie sapie sapie
każdy słyszy jak dyszy tu nie potrzeba ciszy
mówię sobie na co liczby gdy można żyć bez kasy
niby można lecz niedługo bo za wszystko trzeba płacić
bo już łby nam powkładali w dyby ekonomii
I rachunek nam wystawią słony słony słony
mówię sobie mimo sobie mimochodem mimo uszu
mimo wszystko puszczam słowa zupełnie bez retuszu
bez make-upu, pudru, tuszu , bez polewy lukrowanej
gołe słowa rzucam na nietynkowaną ścianę
https://soundcloud.com/przemko-janiszko/m-wi-sobie
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek