29 lipca 2012
27 lipca 2012, piątek ( DDA? przecież w tym kraju wszyscy piją )
*Ten tekst postaje jako udokumentowanie mojej walki z byciem DDA oraz część terapii.
"Dziękiu, że wreszcie mam kogoś, kto na moje stwierdzenie
'jestem DDA i mam z tym problem' nie reaguje mówiąc, że coś sobie ubzdurałam."
Może rzeczywiście najwyższy czas przestać kopać i gryźć, gdy tylko ktoś próbuje się do ciebie zbliżyć. Taka myśl towarzyszyła mi od jakiegoś czasu. Natomiast od dawna słyszałam, że jestem 'psychiczna', 'niepoprawna', 'nienormalna' i 'dzika'. Nie są to najprzyjemniejsze epitety. podobno prawdziwego wariata poznaje się po tym jak agresywnie reaguje na nazwanie go tak. Jest w tym trochę prawdy. Z niedopasowania, które odczuwam stworzyłam swój znak firmowy, jednak nie pozwolę się wyzywać od wariatek i egoistek. Prędzej zakończę znajomość. I tak właśnie kończyło się większość moich związków i przyjaźni.
W pewnym momencie przestałam sobie z tym radzić, moja ostatnia i jak dotąd najbliższa definicji związku relacja, zakończyła się w podobnych okolicznościach, gdy już oboje byliśmy zwyczajnie zmęczeni.
Od tygodnia zaczytuję się w książkach o DDA i już widzę różnicę. o tym chciałabym opowiedzieć. Mam nadzieję, że ten dziennik pomoże mi zrozumieć i zagoić dawne rany. Chciałabym także, aby był wsparciem dla osób, które borykają się z podobnym problemem.
30 czerwca 2025
wiesiek
30 czerwca 2025
ajw
29 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
Jaga