6 sierpnia 2012
6 sierpnia 2012, poniedziałek ( DDA? przecież w tym kraju wszyscy piją )
Przypomniał mi się stary żart mojego sąsiada:
-Co ma wspólnego pijana kobieta z polonezem?
- Jedno i drugie wstyd prowadzić.
Tylko, że polonezów widuję coraz mniej, a schlanych kobiet coraz więcej. Ponad milion osób w Polsce to DDA. Dziś nie moge przestać myśleć o ile trudniej mają ci, którzy wychowali się w domu, w którym piła matka. Być może ja ze swoja kontakt mam opłakany i przypomina to bardziej pakt o nieagresji niż jakąkolwiek więż. Ale to i tak lepiej niz było. Powinnam wreszcie wyknoać jakieś ćwiczenia z tego podrecznika terapeutycznego, jednak smutek, który mnie ogarnia gdy tylko zaczynam go czytać trochę mnie przerasta. Już wolałabym się biczować, albo głodzić. Nie, niegdy nie mogłabym się głodzić.
Nie jestem w stanie zliczyć momentów, kiedy chciałam rzucić ten dziennik w diabły, ale maile jakie dostaje świadcza, że naprawdę robie coś ważnego. Być może po raz pierwszy w życiu. Niektórym zaczyna brakować moich wierszy z cyklu 'pijana i znudzona singielka przy barze.' Przykro mi kochani, ale żadnych drinków dla tej pani.
PS. Już prawie z całą rodziną się pokłóciłam, ale może będę miała okazję przekonać się, że fajnie jest się godzić.
25 kwietnia 2024
mamy szczęście żyć oboksam53
24 kwietnia 2024
W ciszyArsis
24 kwietnia 2024
Ołowiane żołnierzykiSztelak Marcin
23 kwietnia 2024
Psychoza wg HitchcockaMarek Gajowniczek
23 kwietnia 2024
BleKrzysztof Piątek
23 kwietnia 2024
With no CraftAdam Pietras (Barry Kant)
22 kwietnia 2024
o co chodzisam53
22 kwietnia 2024
InkarnacjaMarek Gajowniczek
22 kwietnia 2024
zapach bzusam53
22 kwietnia 2024
Sursum cordaMarek Gajowniczek