30 stycznia 2020
przemijanie
boża krówko
leć do nieba
przynieś mi
kawałek chleba
chociaż bardziej
bym wolała
byś wróciła
do mnie cała
po co lecieć
na tak długo
niebezpiecznie jest
i pusto
zostań ze mną
biedroneczko
mam dla ciebie
pudełeczko
zamknę cię
w nim
dam schronienie
a ty
daj mi pocieszenie
że nie wszystko
w życiu znika
jest ulotne
jak muzyka
i że można wrócić
z nieba
z najbliższymi
pojeść chleba
i że wszystko
jest na stałe
nie jak dzieci
stópki małe
które rosną
bez ustanku
mimo tuleń
o poranku
ja już wiem
że to tak trzeba
nie uchronię ich
od nieba
i od świata
i od piekła
nawet jeśli
będę wściekła
że to tak skonstruowano
nie jest łatwe
bycie mamą
byle tylko
tyle wyszło że
uwierzą w miłość
w przyszłość
i że łatwiej
też im będzie
puścić ciebie
w niebo
w przestrzeń
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
AS
23 lutego 2025
ajw