25 stycznia 2011
***
nie można się
złościć
na ciebie
bo co jeśli odejdziesz?
jeśli mnie porzucisz?
zostanę sama
trochę bardziej niż teraz
będę musiała
zacząć się kochać
na przekór
odbiciu w lustrze
dlatego przemilczam
swoje złości
i smutki
i siebie
mogłabym się
rozpaść i
przestać istnieć
jeszcze bardziej niż teraz
mogłabym oszaleć
i zachować się
zupełnie niestosownie
zupełnie nie jak dama
a przecież muszę
z promiennym uśmiechem
stawać się królową lodu
i chronić
z dala od ludzi
którzy
rozpuściliby mnie
swoim ciepłem i miłością
muszę oddalać się
i udawać
że tak jest ok
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga