13 września 2011
tacie 15.07.2011
Panie Boże,
modliłam się żarliwie:
zabierz już tatę do siebie!
drzewo zasadził i dom postawił,
narobił się w życiu chłopina
ma syna,
który pogrążony w żalu
za nieobecnym ojcem
nie potrafi cieszyć się tym,
który jest
ma córki,
które pragnąc bliskości
oddaliły się w sercach
na kraniec świata
wysłuchano mojej modlitwy
najsmutniejsze jest to,
że nie pójdziemy już razem
na łąkę z psem
i nie przyjdziesz po mnie
skądkolwiek bym nie wołała
został tylko twój zapach na swetrach
i kilka starych zdjęć
pustka
całę życie
nieporadny w słowach
tato,
tam już nie boli,
ból pozostał z nami
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
AS
23 lutego 2025
ajw