sam53, 2 marca 2025
każdy uśmiech jest inny
płacz radość szczęście
pomidorowa też smakuje wszystkim
zupełnie inaczej
każdy z nas nosi w sercu swojego Boga
mimo że oddychamy tym samym powietrzem
piszemy życiem inne historie
tyle zbędnych słów rzucamy przed siebie
ajw, 2 marca 2025
szczęśliwe kobiety nie palą
wciągają chwile przez różową słomkę
zaciągają pończochy a nie kredyty
patrzą w obłoki i nie myślą o deszczu
niedoprane smutki rozwiewa wiatr
tylko przed nimi mnożą się na bruku
wychuchane jednogroszówki
mają ciepłe stopy i uda pachnące spełnieniem
w stanikach kołyszą zmrużone spojrzenia
przemykają ulicami w dobrze skrojonym życiu
____________________________________
sam53, 1 marca 2025
za oknem deszcz
na rozmazanej szybie drzewa kłaniają się wiośnie
zacina wiatr
krople przesuwają się w lewo w prawo
echo gra znajomą melodię
.
to nie sen to Wiosna
też wtuliłbym się w jej kwietną suknię
.
jak ty
...................
pocałuj zanim
.
obiecany wieczorny spacer spełni się w deszczu
marcowy zmywa z gałęzi nagą jesień
wierzbowe bazie rozsypują wokół magię
noc w pląsach omija zawilce
pierwszy wiosenny deszczowy walc
całuj jeszcze Wiosno
Yaro, 1 marca 2025
patrząc na tych smutnych chłopaków
widzę siebie tyle, że ja potrafię się śmiać
nosiłem długie włosy,
na nogach glany,
ciągle niewyspany
długie godziny w szkole,
czasem wagary
każdy z nas chciał poczuć się wolnym
paliłem papierosa, piłem wino,
jednak było jakoś dziwnie
brakowało by iść w przyszłość
nie mam marzeń
nie mam problemów
nie mam pretensji
otaczający syf, zawsze ten sam
pochłania wszystko co ma wartość,
a ja bez marzeń
bez szansy na lepsze jutro
idź drogą za głosem serca
idź drogą tam twój dom
to nie trzecia zmiana
dalej to samo dalej kierat
kilka kobiet w życiu,
jedną zawsze przy sobie masz
Marek Gajowniczek, 1 marca 2025
Nie chcę być Pierwszym ani Ostatnim.
Żyć mogę na uboczu.
Nie chcę być dla nich mięsem armatnim.
Zejdę każdemu z oczu,
bez kapitału i bez biznesu
modlącsię w Kościoła ciszy
z dala od wszelkich grup interesu,
szczytów, bogactwa i niszy.
.
Imperium na to mi nie pozwoli,
gdy władca pragnie być Bogiem.
Jestem dla silnych sprawcą niedoli.
wcisną mi Mapę i Drogę.
Przejdą granice na obie strony
i każą bronić rubieży.
Muszę Sojuszem być zniewolony
i w zmiany konieczne wierzyć.
.
Takie są bowiem Prawa Natury
i chronić mą Ziemię trzeba.
Na której każdy niskiej postury
ma zawsze bliżej do Nieba,
a długowieczność i przeludnienie
nie służą dobru wspólnemu,
co ogłaszają z czystym sumieniem
prowadząc nas ku lepszemu.
.
Cywilizacja może być sztuczna,
Władać mądrością zbiorową -
wszystkowiedząca, więc mniej buńczuczna,
będąc zero - jedynkową!
Kiedy Ostatni będą Pierwszymi -
po Pierwszych nie będzie śladu.
SŁOWO wypełni Kosmos żywymi -
początkiem Nowego Ładu.
.
Może nie będzie całkiem zielony,
czerwony ani tęczowy...
ani bezmyślny, ani szalony,
co dziś mi przyszedł do głowy...
sam53, 1 marca 2025
czy myślę o śmierci
oswoiłem się z nią
raz nawet wróciłem
pamiętam tunel i na końcu światło
wszystko wokół było szare
nie potrafiłem odejść
nikt mnie nie nauczył sztuki odchodzenia
co innego przyjść
zamieszkać w czyimś domu
zostać na zawsze
nie potrafię odchodzić
Misiek, 1 marca 2025
Ubogi człowieku, który widzisz trzy głowy
niczym u smoka zamiast jednego Boga
w błędnym labiryncie jest twoja droga
jesteś chory choć myślisz że jesteś zdrowy
Nie lękaj się i bądź na powrót dziś gotowy
niech cię opuści obawa i strach i trwoga
nędzniku, który czcisz ślepego jednoroga
głosisz wszem credo i dekalog własny nowy
Kto ci uwierzy kto ciebie jeszcze wysłucha
jeśli masz tyle niewiary ile wątpliwości
zagubiony w zgiełku świata utraciłeś ducha
A kiedyś prochem staną się tylko kości
wiatr zbawienia dla wybranych zadmucha
dla tych co zaufali największej Miłości
wolnyduch, 1 marca 2025
Wiersz w związku z Narodowym Dniem Pamięci
"Żołnierzy Wyklętych"
*******************************
Inspiracją wiersza był film R. Bugajskiego pt. ”Generał Nil”.
Generał August Emil Fieldorf „Nil” (20 marca 1895-24 lutego 1953) był jedną z najwspanialszych
postaci polskiej konspiracji: Związku Walki Zbrojnej, Armii Krajowej i „Nie”.
Na mocy wyroku sądów PRL opartych na monstrualnym i fałszywym oskarżeniu o współpracę z okupantem, Generał „Nil” został skazany na śmierć przez powieszenie, wyrok wykonano 24 lutego w więzieniu na Rakowieckiej w 1953r.
*********************************
Czas pod kołami pociągu pęka,
żegna gułagu szkielet zmarznięty.
Nil, tak jak inni, z bijącym sercem
do Ukochanej, najbliższych jedzie.
Szlachetny wygląd, dowcip, intelekt -
refleks przeszłości, choć zsyłka zmienia…
Jednak z nadzieją wraca do swoich,
by łowić ciepło, chleb, polską mowę.
Wojna skończona, w przeszłość odeszły
niemieckie france z duchem Kutschery.
Nie będzie krył się jak kret pod ziemią.
On generałem, jego docenią…
I doceniła ubecka sfora!
Krwi się napiła, kości gruchocząc.
W kilkumetrową norę wcisnęła,
ciemną, spuchniętą, z maleńkim ślepiem.
Na koniec proces farsie przyklasnął,
owoc dowodów zebrał - sok z miazgą…
Ostatniej kropki gwóźdź wbił sam Bierut,
z młotem pod ręką, wpatrzony w beton.
Mienie przepadło. Imię zdeptano!
Stryczek, dół, wapno i grób nieznany
zafundowała Polska Ludowa -
z czerwoną twarzą, z zapachem gnoju.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
27 lipca 2025
sam53
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka