poezja

poezja
Trepifajksel

Trepifajksel, 3 stycznia 2024

ptak ciernistego krzewu

co rano siada na sedesie
przed sobą trzyma swoje wiersze
za chwilę jednego z nich użyje
w wiadomym celu

szum wody szum w głowie
mimo ulgi jednak żal

przetrze oczy poprawi okulary
dyskretnie ominie lustro
by nie patrzeć na wstyd
i wyjdzie

klepać biedę


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Yaro

Yaro, 3 stycznia 2024

w moim kraju

w kraju przeciętym przez rzeki
pokryty polami łąkami lasami
wśród jezior bagien i stawów

na północy morze przykryte falami
za plecami szczyty górskie
porośnięte zielenią

urodzony tutaj niejeden syn
matka Polka ojciec Polak
Polska ziemia karmi synów i córki
dziękujemy za pokarm ciepły sweter
wolność w pełni idziemy w dal

Tutaj mój dom nie wyjadę stąd
gdzie dęby sosny pompują tlen
Kraina miodem i mlekiem płynąca
Kraj rolników górników fachowców

są radości i są troski
przyjdzie nam wiosna
przyjdzie lato wesołe
jesienią odlecą bociany
zimą święta dokarmić zwierzęta
w sercu w duszy los człowieka poruszy


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

sam53

sam53, 2 stycznia 2024

Izabell

próbuję ciebie wymyśleć
wydłubuję ze snu
ze szczelin w podłodze
rozdrapuję strupy szukając światła
widzę ciebie w aureoli poezji
a może to tylko echo

podniecasz słowem
każdą wyżebraną frazą
każdym ciepłem zatrzymanym w uścisku rąk
jędrnym ciałem
dotykiem języka na podniebieniu
kroplą śliny na ustach
śladem po pocałunku

wciąż widzę ciebie w aureoli poezji
- piękna
https://youtu.be/x2PTe0bKZJ4?si=7Q-FrICJlYH-_RsI


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

kb

kb, 2 stycznia 2024

Degresywny

aktus purus nie spojrzał na mnie
przesunął słońce nad warkocz bereniki
w jego kosmicznych czapkach niewidkach
wyglądałbym śmiesznie
nie były mi potrzebne
bardziej kobieta po przejściach

chciałem ją pokochać więc odnajdywaliśmy w kałużach
wyplute pytania skąd biorą się krzyczące dzieci
i czy naprawdę jest gdzieś miejsce od zawsze bezludne

poprawiłem swój żywot
oczekuję nagrody
głupi


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 2 stycznia 2024

świtaniem

jest we mnie wiosna - czy chcesz więcej
błękit i zieleń mokre usta
rozkwitłe żółcią dziś kaczeńce
jabłonie rzędem w ślubnych sukniach

jest woń konwalii tuż za oknem
lubię gdy czasem ktoś w nie zajrzy
sprawdzi czy usta jeszcze mokre
i czy nie spadły nasze gwiazdy

czy sen majowy już się przyśnił
a zorza różem trwa w obłokach
z tęsknotą wstają ranne myśli
kochaj i całuj
całuj
kochaj


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 1 stycznia 2024

wieczór

jakże inny od tych pod ciepłym kocem
z lampką grzanego wina
gdy wtulasz się w mój granatowy sweter
śnisz o czymś niezwykłym magicznym

nocą
Vivaldi przenosi nas w wiosenną przestrzeń pól i łąk
gdzie wiatr pachnie kiełkującym owsem
można rzucić w ciemność słowo albo dwa
wsłuchać się w ciszę pędzących gwiazd
ile w niej spokoju i melancholii

o świcie
ze słońcem rodzi się jutro
dotyka różowo-fioletowych obłoków
budzi życie aż po zamglony horyzont
nawet pod źdźbłem trawy
gdzie z szarego kokonu
wypełza jeszcze mokry ceik
właśnie prostuje skrzydła

to pierwszy motyl w ogrodzie Anny
miłość nie wybiera

wiosną


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 1 stycznia 2024

Przed czuję dreszcz

nie nie
seks między nami
nie jest grą nagich ciał

to związek dusz
trzepot duszy w duszy
z wyobraźnią która miota się
między sceną a widownią

poszukując poezji w codzienności
teatru we śnie i realu
melodii w słowie

czasami gdy gubię się w labiryncie myśli
albo dusza jest nieczysta
gwałcę

kurtyna


liczba komentarzy: 3 | punkty: 3 | szczegóły

Yaro

Yaro, 1 stycznia 2024

bliżej wiosny

każdego dnia więcej światła
więcej barw pełen szczęścia świat
dłuższe chwile krótkie noce

im dalej tym ciepłej ruszaj ze mną

zima topi szare emocje
nie przegap okazji dnia
wiosenne kwiaty zakwitną

będzie dobrze będzie można
poczuć ciepło promieni słonecznych

usiąść na ławce w parku
ptaki będą radosne
poczujesz zapach wiosennych kwiatów


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

kb

kb, 1 stycznia 2024

Krok 1/2

"... że nasze życie stało się niekierowalne"


dewocja bezsilności
na wyblakłych paragonach

między objętością a ceną
w rozmazanym odcisku kciuka
który przed wejściem do dyskontu
zawsze ssaliśmy jak pierś
losowo wybranej matki

niech my królowie egzystencji
dosłownie będziemy nadzy
wypruwając z żył opowieści o tym
ile każdy zamienił w ocean
złotego deszczu

i kto po raz ostatni
zmartwychwstał na mrozie


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 31 grudnia 2023

Pokój bez widoku

Jestem niegrzecznym chłopcem,
dlatego nie mogę wyglądać przez okno,
prawdopodobnie ostre słońce
mogłoby wypalić dziury na przestrzał.

Wycięli wszystkie drzewa,
zasłaniały mi księżyc, tak twierdzili
murarze, szczelnie wypełniając okno
szklaną cegłą. Mistrzowie w swoim fachu,
do dziś nie mogę się przebić przez kolorową
ciemność.

Jestem niegrzecznym chłopcem,
obowiązkowo trzymam ręce pod kołdrą
usiłując sobie przypomnieć konstelacje.
Albo jakiekolwiek inne znaki zwiastujące
rychłe nadejście jutra.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1