sam53, 22 lutego 2023
tak naprawdę nasz związek zaczął się układać w sypialni
wcześniej spotykaliśmy się w dość przypadkowych miejscach
pamiętam nasze zabawy w pszenicy
wyznania w sadzie
wieczory na przystanku kiedy uczyłaś mnie całować z języczkiem
nasz związek układaliśmy codziennie jak puzzle
raz na lewym a czasami na prawym
namaszczając sie zaufaniem
w niedoświadczeniu w nieuporządkowaniu
często na łapu capu
ile w tym było miłości
nie wiem kto zadbał o nią pierwszy
ale wiem że było warto
przecież nie drapałbym ciebie po plecach
dla cichego
kocham
sam53, 22 lutego 2023
kiedyś ułożę dla ciebie sen
niezbyt długi tak żeby nad ranem się skończył
gdy słychać pierwsze ptasie trele
zbliżający się pociąg towarowy
który monotonnie toczy swoje sto wagonów
gdy na stacji zaczyna się ruch
podróżni wpatrzeni w zegar
przestępują z nogi na nogę celebrując oczekiwanie
chłodno po deszczu w kałużach odbija się zaczyn dnia
.
gdzieś za ścianą w pobliskim domku
wsuwasz się pod kołdrę już wilgotna już pragnąca
przejeżdżajacy towarowy wolno przelicza złączenia szyn
nie słychać waszych przyspieszonych oddechów
rytm ciał układa się w rytmie pedzących wagonów
chłoniesz pocałunki
wtulona w ramiona lgniesz w jego naprężone ciało
dzieci spokojnie śpią to dobrze
siedemdziesiaty trzeci siedemdziesiąty czwarty
jeszcze jeszcze
pierwszy promień słońca oparł się o parapet
zostań we mnie
proszę
.
przeciągły gwizd lokomotywy oznajmia pobudkę
trzeba wstawać
najmłodszy Rysio jeszcze pilnuje cycka
22.02.2023
Teresa Tomys, 22 lutego 2023
mojego snu pusta kołyska
na nic bajka na dobranoc
ani krążek biały
zagubiona gdzieś w obłokach
księżycowe łapię rogi
do gwiazd mrugam tak jak one
jakby dłuższe są godziny
wiatr dziś pierwszy zasnął cicho
nie kołysze już firany
nie szeleszczą nawet drzewa
komar dziwnie niespokojny
gdzieś w oddali samochody
a tu blisko zegar tyka
VIII.2022/T.Tomys
Senograsta, 22 lutego 2023
Bo seks bez uczuć
i bez namiętności
jest czymś
bezdusznym
Dlatego bóg wina
jest zarazem
bogiem miłości
Zarazem bogiem miłości
Senograsta, 21 lutego 2023
Pijany gołąb
sięga po wszystko
nie liczy się z niczym
z szybą
z gołębiami większymi od siebie
i chce pokrywać wszystkie samiczki
Jest jak miąższ owoców przejściem do jakiegoś nieba
Wisznu czy Czandry czy wiosny z Kraju Żywych
Tzn. głosy które wydaje, wydają..
W gąszczu dźwięków godzin młodego słońca
na przedwiośniu
odzywają się, przybijają
aniołowie,
na podwórko na dwór gdzie wybiega dziecko
i gdzie słychać
gruchanie świata
Opowieść o pijanym gołębiu
przekazują sobie wieszczowie
Pomylił ssanie z kopaniem
wydalanie z pochłanianiem
życie ze snem
życzenie z siłą
miłość z wojną
Dotyk dźwięku obrazu zapachu smaku rozkoszy
mądrości,
odkrył
i ich Kamasutrę,
ruchy w pozycjach zakochanych
w uczuciu
i w namiętności
samoA, 21 lutego 2023
Torebka była czerwona.
Sukienka też,
Buty na szpilkach i lok.
A miłość była wiosenna
- jak kwiaty,
które przyniósł on,
przechodząc między łóżkiem
i snem.
Yaro, 20 lutego 2023
żyję w strachu dyktatorem ty
płynął dni cichy holokaust
wszyscy ulegają presji
propaganda słowa wygłoszone
mali gebelsi wiele treści
żyję z sobą
żyję z Bogiem
żyję bo życie jest duchowe
żyję przed tobą i tobą
żyję na przekór wam
żyję po nocy wstaje dzień
żyję jak chcę bo kocham siebie
żyję z miłości do bliźniego
zatapiam smutki w codziennych
obowiązkach płacę podatki
nie oszczędzam żyję chwilą
każdy dzień jak pień twardy i zimny
skostniałem po ostatnich słowach
mamusia przyjeżdża bądź grzeczny
żyję z sobą
żyję z Bogiem
żyję bo życie jest duchowe
żyję przed tobą i tobą
żyję na przekór wam
żyję po nocy wstaje dzień
żyję jak chcę bo kocham siebie
żyję z miłości do bliźniego
w kraju baju-baju krok od raju
zanurzam się w ostatkach dni
wbijają szpilki mnie to nie rusza
spytam tylko Janusza czy to koniec
może początek przed czymś wielkim
Marek Gajowniczek, 20 lutego 2023
Dominacja wielkich miast
jest cmentarzem orlich gniazd,
gdzie myśli wysokie loty
po nagradzaniu głupoty
pochowały głowy strusie
w magistratach i Campusie,
kiedy wyszła popkultura
z gołą dupą strojną w pióra,
zapewniając, że w nich chce
znosić Jaja Fabergé
i w darze wschodniej kulturze
składać je w kremlowskim murze
u stóp samego Putina,
by już kończył jak zaczynał -
powstrzymując Miru wir,
jak dyplomata - nie ZBiR!
Marek Gajowniczek, 20 lutego 2023
Zapomniała mądrość zbiorowa,
że to, co się roi w głowach
siłę ma samospełnienia
i na gorszy świat nam zmienia.
.
Obawy, oczekiwania
potrafią oczy przysłaniać
na to, co się wokół dzieje.
Ziemia się pod nami chwieje.
.
Obudziły się żywioły
i otulinę chochoły
odrzuciły z publikacji
bezrozumnie i bez racji.
.
Jest medialnej czas łatwizny.
Powtarzają idiotyzmy
na bezdechu i bez przerw,
że jemy robactwa czerw.
.
Wszelkich marzeń o schabowym
zakaże Porządek Nowy
i bez jakiejkolwiek zgody
odstawi nam samochody!
.
Tego nawet wstyd powtarzać!
Komentować, zauważać,
kiedy świat na wszystko gotów
pragnie zrobić z nas idiotów.
.
By nie pytać już w szaleństwie,
czy godzimy się " w zastępstwie"
wspomóc ekspedycją zbrojnie
plan o nieskończonej wojnie.
.
Będą kręcić, straszyć, modzić
na co nikt by się nie zgodził,
aż na zamkowych krużgankach
da emocjom upust Flanka!
sam53, 20 lutego 2023
tak mogę przywołać z pamięci twój obraz
wieczór przy świecach z muzyką w tle
potrafię wyobrazić sobie twoje powłóczyste spojrzenia
strumień namiętnych molekuł w pocałunku
wtulone w siebie cienie które szukają wspólnego źródła światła
wspólnej żarówki w nocnej lampce w sypialni
a może i nie
potrafię wyobrazić sobie naszą rozmowę
woń i smak czerwonego wina
twój szept przy uchu
dotyk warg
ich drżenie
gotów jestem uwierzyć że tak było naprawdę
tylko daruj miłość
daj mi tylko przepis
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
13 października 2024
samotnyYaro
13 października 2024
patrząc w gwiazdysam53
13 października 2024
1310wiesiek
13 października 2024
Uczucie kosmiczne (wola kosmiczna)Belamonte/Senograsta
13 października 2024
październikowa miłośćsam53
12 października 2024
Bytowania (dżonsonek)Belamonte/Senograsta
12 października 2024
1110wiesiek
12 października 2024
Lisy wojnyMarek Gajowniczek
12 października 2024
sobotajeśli tylko
12 października 2024
Krzew płonący ogniemdobrosław77