20 października 2013
milczę i chyba umieram w tym bez-słowie
kiedy doskwiera otwartą dłonią uderzasz o blat
czasem zatoczysz koło zanim cokolwiek zgrzytnie
ale później jest tylko gorzej
więc w pustce dopatrujesz się pęknięć
najmniejszych detali jakby to wszystko mogło zaważyć
na śladach obecności które rozstawialiśmy po kątach
chciałabym do ciebie coś jeszcze powiedzieć
ale przeraża mnie cisza co odbija się odpowiedzią w lustrze
8 października 2025
absynt
8 października 2025
ajw
8 października 2025
ajw
8 października 2025
ajw
8 października 2025
wiesiek
8 października 2025
Belamonte/Senograsta
8 października 2025
Jaga
7 października 2025
sam53
7 października 2025
wiesiek
7 października 2025
sam53