eyesOFsoul, 26 january 2023
boję się że w moich oczach
odnajdziesz dom
że będziesz chciał w nim zamieszkać
a ja nie będę potrafiła
przestać wznosić murów
przez które trzeba będzie przeskoczyć
i w końcu
odbijemy się sobie
rzucając w przepaść
eyesOFsoul, 29 november 2019
to co robisz tato
jest złe
wkładasz rękę pod spódnice
niepełnoletnich dziewczyn
wystawiasz ocenę
za ilość grochów
które pozwolą ci policzyć
na ciele - blizny
rozrywasz je codziennie
karmisz bólem
a one
zakładają bluzki
na lewą stronę
myślą(c) ile kropel
jeszcze na nie spadnie
eyesOFsoul, 25 november 2019
od lat ma
drzazgi wbite w dłonie
przygląda się im codziennie
kiedy zaczynają skrzypieć
z każdym słowem
wkłuwa (je) głębiej
jej życie jak obraz
wypadło z ram
znowu spróbuje pozbierać
resztki
siebie
zapełni we wnękach.
eyesOFsoul, 24 november 2019
"Pain!
Oh let the bullets fly,
oh let them rain..."
- Imagine Dragons
zdania
rozsypane po podłodze
chcą zawrzeć układ
i ustawić się w szyku
między zakamarkami
mieszka ich najwięcej
te niewypowiedziane
w kształcie przypominają gwoździe
przybite do krzyża
gdy ja znów tak po prostu
gubię pióra
wyrywasz je ze mnie siłą
próbujesz zlizać rdzę
eyesOFsoul, 23 november 2019
ona
zatrzymuje mój cień
na ścianie
zostają pasma nierówne rysy
coś na kształt ducha
który wyłania się z herbaty
i znika o czwartej nad ranem
zawsze piszę o kobiecie
z listów mamy
wiem że ma oczy
jak pory roku odległych galaktyk
znalazłam w nich kiedyś
drogę do ojca
teraz próbuję uwolnić siebie
/ tekst odświeżony, kwiecień 2013/
eyesOFsoul, 15 november 2019
ona
introwertyk
sześćdziesiąt siedem kilo
przygnębienia
kolekcjonuje smutek
jego wielobarwność
trzyma pod powierzchnią
trzeba mocno w niej pogrzebać
by cokolwiek dostrzec
może ci się wydawać
że znasz ją
z jej słabych punktów
rysujesz szlak drogi mlecznej
a ona?
zaczyna się tam
gdzie ty kończysz
szukać.
eyesOFsoul, 14 november 2019
ona
kobieta
lat trzydzieści
metr siedemdziesiąt pięć
bólu
oddech
łapczywy ciężki
spazmatyczny
czasem
zależy od okoliczności
wygląda jakby miała tonąć
gdy nabiera powietrza
jej oczy bledną
zupełnie nie mogę odróżnić
ich barwy
kiedyś były zielone
pamiętam
jak stawiała pierwsze kroki
łapiąc z liści rosę
dziś upuszcza z siebie
resztki krwi
eyesOFsoul, 13 november 2019
“Walcz, bo ja nie mam już szans…”
~ Sarius
słowa odlatują jak jaskółki
wybierając cieplejsze miejsce
niż dłonie
które są zbyt puste
by objąć czyjąś obecność
ona?
od dłuższego czasu
milczy
i stawia cicho stopę
poza krawędź ostatniego piętra
w którym mieszka.
chciałaby umieć latać.
lecz spada.
eyesOFsoul, 10 october 2019
kolekcjonuję słowa
jak porcelanowe słonie
układam równo od brzegu do brzegu
czasem stłukę jedno
niechcący
czasem celowo rzucę o ziemię
przecież z rozsypanych liter
można ułożyć
"s i e b i e"
na nowo
spróbuję
eyesOFsoul, 10 october 2019
miałeś być
obok
iść ramię w ramie
strzepnąć kurz
z policzka
gdy zajdzie potrzeba
czasem nawet
złapać za rękę
i powiedzieć że
babie lato
we włosach
dodaje mi tylko uroku
miałeś być
tutaj
a nie na marmurze
z wygrawerowanym imieniem
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
4 february 2023
Satish Verma
3 february 2023
Teresa Tomys
3 february 2023
Teresa Tomys
3 february 2023
wiesiek
3 february 2023
Satish Verma
2 february 2023
jeśli tylko
2 february 2023
wiesiek
1 february 2023
jeśli tylko
1 february 2023
wiesiek
1 february 2023
Teresa Tomys