28 september 2013
Preludium
Przyjedź do mnie bo mam całą stertę płyt
przy których można czołgać się
między dywanem komodą i pralką
dodatkowo znam setki powodów
które wymyślę na poczekaniu
tylko po to by nie pozwolić Ci zasnąć do
popołudniowego śniadania
Zatrzymam wszystkie milimetry lat
by wydłużyć każdy o całą
zapomnianą wieczność
a wtedy będziesz mogła tylko w mojej koszuli
o czwartej czterdzieści
paradować po wybiegu,
błyszczącym od fleszy mych źrenic
Gdyby deszcz tłukący o szyby
potrafił spełniać cuda
tak jak spadające kawałki mlecznej autostrady
to pewnie nie nucił bym teraz
do szarej popielniczki
porannego niemego preludium
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma